czwartek, 10 grudnia 2009

2009.12.10 - Kitashinchi

wczoraj wieczorem wybrałysmy sie do Kitashinchi, miałysmy isc do Shinsaibashi, ale niestety zaczął padac deszcz, wiec skróciłyśmy spacer ( Kitashinchi jest mniej wiecej w połowie drogi do Shinsaibashi). nie było wielu ludzi,więc nie udało mi się uchwycic atmosfery miejsca, najlepiej można to zrobic latem. zawsze jest tu pełno biznesmanów, kobiet w sukniach balowych, kimonach lub eleganckich ubraniach koktailowych, w zależności od typu restauracji. mieści sie tu równiez dużo pubów (m.in dwa do których czasami chodzimy - Paradox i Midian należacy do Fukiego z Blood), klubów gejowskich, itp. odpowiednik tokijskiego Roppongi i Kabukichou. nawet deszcz nie zniechęcił wszystkich i ulice nie były zupełnie opustoszałe.



wzór ginkgo, można go znaleśc na chodniku, jak w tym wypadku, ale również na mostach czy słupach. wiosną jego miejsce zajmuje kwiat sakury




















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz